czwartek, 31 stycznia 2013

klucz do serca

 Połączenie papierów moich ulubionych ostatnio producentów - UHK (My Dear Watson) i Galerii Papieru (Herbatka dla dwojga). Powstała najpierw karteczka, taka nieco męska i nie do końca słodko walentynkowa ;)


 Zdjęcie wyżej jest zrobione w słońcu (ale miałam szczęście!), a to poniżej w cieniu, dla porównania...


Z kartkami jest jednak pewien problem: nie wystarczy je zrobić, trzeba jeszcze wypisać... A jeśli jeszcze chce się komuś okazać serdeczność, niekoniecznie w takim typowo miłosnym stylu? Walentynki mogą być dobrym do tego pretekstem, jak jednak przekazać nasze odczucia koleżance/ miłej sąsiadce itp.? Ja proponuję gadżet sympatyczny, niezobowiązujący i jak najbardziej praktyczny: zakładki! Na razie zrobiłam dwie bliźniacze. I nie mają żadnych wypukłych elementów ani dyndadełek - bo ja nie lubię, zakładka ma być w książce i jej nie niszczyć, ani nie haczyć o nic np. w torebce.

Awers:


Rewers:



Szczegółowe materiałoznawstwo jak zwykle na blogu stonogi, gdzie możecie przy okazji zobaczyć nowe twarze w stonogowym  DT :)

sobota, 19 stycznia 2013

z cytatem

 Kiedyś, gdy dostałam od ami przepiękny art journal, umówiłyśmy się, że będziemy żurnalować tematycznie. Czas biegnie w tempie zastraszającym i jakoś tak zawsze nie po drodze mi z tymi tematami było... A poza tym, ten zeszyt taki piękny, że szkoda mi go było... Ale przyszedł czas i powstała pierwsza strona :) Temat: "z cytatem". Mojego ulubionego autora, który może średnio pasuje do widocznej w tle rosyjskiej czcionki, ale dla mnie ma wymiar osobisty i zdecydowanie jest odpowiedni na pierwszą stronę nowego art journala :)





No i ponieważ użyte w powyższej pracy glimmer misty, w małych buteleczkach, zostały nabyte Na Strychu (akurat nie ma tych konkretnych kolorów), praca mieni się cała, a brokatu - w pięknym odcieniu turkusu - też nie żałowałam, to zgłaszam tę pracę również na Brokatowe wyzwanie.


I jakoś tak niepostrzeżenie pierwszy tydzień ferii już minął... Drugi pewnie przeleci jeszcze szybciej... Ech...


czwartek, 17 stycznia 2013

marzenia

Wypróbowywałam nową technikę, którą poznałam niedawno z filmików publikowanych w ramach Creative JumpStart. Poza tym nie planowałam zupełnie NIC! Mistrzynie każą wyłączyć myślenie, to sobie wyłączyłam, a co! Jak się znów włączyłam, to miałam przed sobą taką stronkę:





dreams - good spirits in the house


Wykorzystane przede mnie medium żelowe, taśma dekoracyjna, szablon motylowy i czarny tusz pochodzą z ulubionego sklepu stonogi.pl :)



Nastemplowałam  - jakoś tak wyszło ;) - 13 liści (pięknego stempla zaprojektowanego przez Drychę), i okazuje się, że to akurat wymagania najnowszego wyzwania 3rd Eye! Nie mam za to niestety zielonego pojęcia, jak się podlinkowuje obrazek, ale może mnie to tak całkiem nie zdyskredytuje?


Poza tym Na Strychu trwa Brokatowe wyzwanie, a ja akurat lubię brokat i zawsze pcha mi się na mixed mediowe prace... Teraz użyłam czerwonego, w formie maźnięć tu i ówdzie, co niestety nie bardzo daje się złapać na zdjęciu :(  Czerwony Glimmer Mist również daje połysk całej pracy... A liściowy stempel też przecież  pochodzi z tego Sklepiku, choć aktualnie brak go niestety w ofercie :( Ale są dostępne jeszcze inne stemple 3rd Eye :)


Dziękuję za życzliwe uwagi o moich bazgrołkach z poprzedniego posta, to szalenie miłe!!! :* :* :*


ps. chyba udało mi się podlinkować te obrazki? jak ja nie lubię czegoś nie umieć!

ps. 2. Cynka twierdzi, że ta praca nadaje się również do Słoika na myśli # 143 na CollageCaffe, więc dorzucam ją tam również! Z lekkim drżeniem serca, bo towarzystwo tam zawsze takie, że ho ho! :)

środa, 16 stycznia 2013

troszkę zaległości

 Takie tam próby...

drzewiaste:



Moje drzewka zgłaszam do Art Piaskownicy na Rękoczyny Maryszy :)))


kwiatowe (inspirowane w dużej mierze wspaniałymi rysunko-malunkami Alisy Burke):
 


i takie tam bazgrołki znów:


poniższa lampa nieco niewydarzona, ale cóż - nie popełnia błędów tylko ten, co nic nie robi, prawda? ;)


pozdrawiam zimowo!

niedziela, 13 stycznia 2013

a'la cynka ;)

W sobotę, czyli już wczoraj (choć jeszcze spać nie poszłam, więc dla mnie psychicznie wciąż dzisiaj - troszkę to pokręcone ;)), odbyło się - w gościnnych progach stonogi.pl - wspaniałe warsztatowe spotkanie KGMiP. A poprowadziła je niezastąpiona Cynka, której pragnę z tego miejsca ogromnie podziękować - jeszcze raz :* :* :*

A tu moja praca, która powstała na spotkaniu:


Osobiście uważam, że efekt mogłaby być lepszy, ale wina leży całkowicie po mojej stronie... Powyższy szkodnik mnie akurat solidnie zdenerwował, wybrałam zdjęcie, które wymusiło obcą mi paletę kolorystyczną (nie lubię pomarańczowego!) i do tego ogólnie moja dyspozycja fizyczno-psychiczna tego dnia była ogólnie mówiąc średnia ;)  Cynka jest jednak wspaniałą nauczycielką - dzięki jej radom pracę udało się uratować i nadaje się ostatecznie do pokazania! Poza tym ma niesamowity spokój i to się jakoś tak udziela... :)

No i w ogóle towarzystwo świetne i całe popołudnie było rewelacyjne! Uwielbiam nasze spotkania wszelkie!

Więcej możecie poczytać (zobaczyć nas i wszystkie powstałe prace!) u Betty, która w czasie swojej blogowej nieobecności przepoczwarzyła się w K.C., ale nadal ma niesamowity styl :)  Zdjęcie mojej pracy też jest jej autorstwa, porwałam bez pytania ;)

A w Wielkopolsce zaczęły się właśnie ferie- wyjątkowo idiotyczny termin moim skromnym zdaniem, ale cóż - nic nie poradzimy... Wszystkim w podobnej sytuacji życzę mile i twórczo spędzonego czasu! Ja też mam jakieś plany, zobaczymy co z tego wyjdzie w tzw. "praniu" ;)



ps.  właśnie zauważyłam, że powyższa praca, jest w kolorach mojej wściekłości/złości/gniewu - zobaczcie tylko tutaj - coś w tym jest... choć sama nie wiem co ;) chyba czas już spać... :DDD

poniedziałek, 7 stycznia 2013

wcale nie świątecznie ;)

 Choć cały czas z papierów świątecznych :) Wyszła taka zimowa kartka z życzeniami:



Szczegółowe materiałoznawstwo można znaleźć oczywiście na blogu stonogi.pl, gdzie również odbywa się DT Call - zapraszamy!!!

czwartek, 3 stycznia 2013

nowe kolekcje!!!

  Nowe piękne papierki pojawiły się, w jednym niemal czasie, u dwu fantastycznych polskich producentów, a co najlepsze -  prędzej czy później będzie je można nabyć (a nawet w pomacać!) w stonogi.pl :)))


No to w kolejności alfabetycznej, najpierw Galeria Papieru:




I UHK Gallery, na blogu firmowym i u projektantki Zussski:


Każda w innym stylu i wszystkie mi się podobają...

wtorek, 1 stycznia 2013

bazgrołki poświąteczne

 Przed Świętami intensywnie szydełkowałam śnieżynki przeróżne i zarzuciłam chwilowo doodlanie, ale już do niego wracam ;) Na razie powstały takie dwa obrazki, format zeszytowy (B5), w zakupionym niedawno w IKEA śnieżynkowym notesie. Okładkę ma przepiękną, ale papier dość cienki, więc nie wiem jeszcze, czy będę tam kontynuować bazgrolenie ;)



pozdrawiam noworocznie!

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...